• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

PoetyckaStronaMiechaelle

Strony

  • Strona główna
  • Księga gości

Słynna Em.

Gdy ją ujrzałam po raz pierwszy doznałam dziwnego uczucia w sercu, jak się okazało, to była miłość a co najważniejsze jedyna moja taka miłość do płci tej samej, chodź wiem, że lubię kobiety odkąd skończyłam 5 lat. 

 

Minęło 7 lat mojej miłości do niej, 3 próby związku i 3 zerwania.  Przeżyłam wszystkie,  wybaczyłam dwa bo za trzecim razem była to zbyt poważna ... rzecz, w tamtym momencie, po tym co mi się przydarzyło w życiu.  Chodź pamiętam że ciężko jej było, zebrać się na milionowo procentową i szczerą rozmowę. 

 

Najbardziej chyba mnie przytłacza ten brak wyczucia momentu, za każdym zerwaniem. Bez rozmowy. Bez wyjaśnień, dlaczego.  Bez obgadania naszych błędów, i bez otarcia łez na koniec. 

 

Brakuje mi jej uśmiechu który tylko wtedy i tylko przy mnie był tak prawdziwy i niewinny, brakuje mi widoku jej najpiękniejszych oczu,  brakuje mi zapachu i dotyku jej lśniących, nieco zniszczonych ale wciąż zadbanych włosów,  brakuje mi podziwiania jej gdy śpi, zasypia i budzi się,  brakuje mi również jej pulchnych ust o nietypowym kształcie i mokrego lecz jakże miękkiego i słodkiego języka.  Brakuje mi jej. Bo tylko przy niej byłam znów szczęśliwa.  Pomimo że, rok przed jej poznaniem wpadłam w depresję.  A powód jej miałam.  Wydobywałam z siebie to co najlepsze, o lepsze dni się dla niej starałam. 

 

To przyznać już muszę że zabrała mi całe szczęście, chodź w sumie nie ona bo ona nim była, i być zawsze będzie. Jednak, jest to ciężkie, prawdopodobnie nikt nigdy nie pojmię, kim dla mnie była że o niej nie zapomnę.  Była nadzieją, moją miłością i Światem.  Była moim życiem, a teraz jestem wariatem.

 

 

 

15 kwietnia 2020   Dodaj komentarz
#pisanienocą  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Poetyckastronamiechaelle | Blogi